O autorze słów kilka
Urodziłem się w 1984 r. w Sławnie (woj. zachodniopomorskie). Po 6 latach przeprowadziłem się do Słupska, gdzie mieszkałem do ukończenia liceum ogólnokształcącego. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że zarówno średniowieczna ziemia sławieńska jak i słupska – oddalone od grodu nad Motławą o około 150 km – bywały we władaniu książąt gdańskich z dynastii Sobiesławiców. Do Wolnego Miasta przeprowadziłem się z kolei w 2003 r., aby rozpocząć studia. Wahałem się pomiędzy historią a prawem. Finalnie wybrałem ten drugi kierunek, jednak historyczna pasja nie wygasła (chociaż momentami przygasała wobec natłoku pracy zawodowej). W poczet obywateli Gdańska formalnie przyjęty zostałem z dniem 28 października A.D. 2008. Niestety po kilku latach nastąpił swoisty rozwód z moim miastem, jednakże w każdej wolnej chwili przybywałem na spotkanie ze Starówką. Do Gdańska powróciłem w 2017 r.
Z racji posiadania licznej rodziny bywałem tutaj często już od najmłodszych lat. Pamiętam Jarmark św. Dominika z początku lat 90-tych ubiegłego stulecia, na który regularnie zabierał mnie dziadek. Jarmark pełen staroci eksponowanych na prowizorycznych stolikach, łóżkach polowych, a nawet na samych płytach nabrzeża Motławy. Pamiętam także tętent kopyt koni roznoszący się po płytach Długiego Targu, na których przejeżdżali rekonstruktorzy historyczni w strojach husarskich. Zwierząt było tylko kilka, odgłos wywarł na mnie jednak silne wrażenie. Wyobraziłem sobie jego intensywność przy większym korowodzie zbrojnych. Wtedy właśnie poczułem historyczną potęgę tego miasta. Z upływem lat zapragnąłem ją poznać.
Nieustannie odczuwam głód historii tego miejsca.
Stronę dedykuję mojej De., dzięki której Gdańsk uzyskał drugą duszę.
